przeziębienie zamiast pustyni Taklamakan i gór Tian Shan

Urumczi to wciąż Chiny, ale czujemy się już bardziej jak w miastach Europy Wschodniej. Gdyby nie chińskie znaczki na witrynach sklepowych, Urumczi mogłoby być równie dobrze ukraińskim, rosyjskim czy mołdawskim. Polskim miastem też mogłoby być z powodzeniem! :) Wszystko ponure - bo jesienne. Ludzie ubrani ponuro - bo jesiennie. Szczególnie mężczyźni. Uroku dodają okoliczne pasma gór Tien Shan, z których część to już ponad 5tysięczniki oraz bliskość pustyni Taklamakan.

Pierwsze skojarzenie z Urumczi to bez wątpienia żołnierze w klatkach na każdym większym skrzyżowaniu i oddziały SWAT. Będziemy o tym pewnie coś szerzej wspominać na AGRAFCE I SZNURKU, tym bardziej, że tutaj szczególnie dostaliśmy w kość na dworcu kolejowym oraz nie obyło się bez wnikliwej kontroli osobistej, która o mało nie pozbawiła nas pociągu do Kaszgaru. O tym też pewnie wspomnimy na AGRAFCE, bo temat kontroli w Chinach może kilka osób zainteresować, a jest to konsekwencja, jak wiadomo, dość licznych w ostatnich latach ataków bombowych oraz ataków nożowników. Ci ostatni zrobili się ponownie bardziej aktywni w zeszłym roku (ataki z lipca-sierpnia w Kunming, Chengdu, Kaszgarze i Szanghaju). W wielkim skrócie, wszystko to skutek konfliktu między chińskimi władzami i domagającymi się prawdziwej autonomii Ujgurami z prowincji Xinjiang. Niepokoje rozbudziły się wraz z Olimpiadą w Pekinie w 2008, bo tego rodzaju międzynarodowa impreza to zawsze dobra okazja do zwrócenia większej, światowej uwagi, na lokalne problemy.

Prowincja Xinjiang jest tak samo bezpieczna jak reszta Chin, ale kontrole na dworcach mogą tutaj mocno spowolnić nasze ruchy.

W listopadzie wciąż działa kilka hosteli i wydaje się, że są one całoroczne. Wszystkie znajdują się dość blisko siebie, w okolicach parku z "red mountain". Cena za dormy i pokoje jest niższa od cen z booking.com, hostelworld czy pozostałych wyszukiwarek. Lepiej zatem przyjechać "na pałę" i popytać się.

Temperatura w nocy jest minusowa, ale w ciągu dnia oscyluje w granicach 2 - 5 stopni ciepła. Mieliśmy niefart i było pochmurno przez cały okres naszego pobytu. Jeśli niebo jest czyste, temperatura w ciągu dnia podkręca się do 10-15 kresek, czyli nie jest źle :)

Zdjęcia (3)

Komentarze (0)