Dojechaliśmy wieczorem, ale szczęśliwie dla nas, dostaliśmy zaproszenie jako goście naczelnika wsi, więc mogliśmy poznać rodzinę zmarłego i dowiedzieć się czegoś więcej z pierwszej ręki tak o tradycji, jak i o samym zmarłym - szanowany w okolicy nauczyciel (95l). To wyjaśnia, czemu było tak dużo walczących byków. Rodzina zmarłego wystawiła do walki 27 zwierząt, a nie oficjalnie mówiło się o liczbie byków przekraczającej 50 sztuk...