Chcieliśmy odwiedzić hotel Aurora bo tam stacjonuje nasza reprezentacja w tradycyjnej grze toguz kurgul. A prze okazji jest to też okazja na zobaczenie reprezentacji z kilkunastu innych krajów. Pojechalismy naszą cichociemna i bardzo reprezentacyjną Vectra pod bramę hotelu i daliśmy do zrozumienia, że jesteśmy Polakami i pilnie musimy widzieć się z naszą zborna kamanda, czyli z zawodnikami reprezentacji. Podziałało :-)
Zanim jednak dojechalismy w gigantycznych korkach do Aurory, odwiedziliśmy jeszcze pobliskie petroglify.